Większość z nas na myśl o paleniu lub waporyzacji, od razu ma przed oczami susz konopny CBD lub susz CBG. Tymczasem niektórzy z użytkowników, sięgają wyłącznie po hash CBD, ewentualnie mieszają hash z suszem konopnym. Generalnie hash, pomimo zupełnie innej struktury niż kwiaty konopi, cieszy się w Polsce ogromnym zainteresowaniem. Bardzo popularne ostatnimi czasy stało się również mieszanie hashu z kwiatami CBD. Dzięki temu osiągnąć można mamy bardzo oryginalny smak, zapach, a dodatkowo zapewnia nam mocny i długi relaks.

CZY WARTO MIESZAĆ HASH Z SUSZEM CBD ?

Jest to oczywiście kwestia gustu, co kto woli, co kto lubi ? Natomiast praktyka jest doświadczeniem, której opowieści i publikacje naukowe nigdy nie zastąpią. My bardzo polecamy mix hashu z suszem konopnym, ale w odpowiednich proporcjach (70% susz, 30% hash), przy czym należy pamiętać, aby wszystko jak najdokładniej rozdrobnić grinderem, również hash rozdzielamy na jak najmniejsze kawałki.

JAK POWSTAJE HASH ?

Hash to produkt woskowy, powstały na skutek skoncentrowania i zagęszczenia trichomów konopi w jeden solidny, sprasowany blok. Oprócz kannabinoidów, hash zawiera, również niewielkie ilości materiału roślinnego i mnóstwo terpenów, które nadają mu charakterystyczny aromat.

JAK PALIĆ HASZ / HASH ?

Poniżej przedstawiamy 23 minutowy filmik od Rafała, w którym prezentuje 5 sposobów radzenia sobie z hashem CBD. Zapraszamy do oglądania. Tylko pamiętajcie, komora waporyzatora nie nadaję się do hashu, będzie zabrudzona.

Hash CBD

Konopie są dostępne pod wieloma rozmaitymi postaciami. Najpopularniejszy jest rzecz jasna susz, ale sympatią szerokiego grona zwolenników już od wielu lat cieszy się haszysz. To skondensowana forma Cannabis Sativa L., bogata w THC, zawiera też aromatyczne terpeny. Haszysz powstaje poprzez koncentrację i zagęszczenie pyłku (tzw. kiefu) i żywicy z konopi. Uwaga! Nie musi być to koniecznie pyłek otrzymany z kwiatostanów , choć tam oczywiście znajdziemy go najwięcej. Śmiało można jednak wykorzystać do tego każdą nadziemną część naszego krzaka. Sposób jest prosty: wystarczy pozyskać pyłek, a następnie uformować go w grudkę lub kulkę. Haszysz spotykamy w formie kruchej grudki lub plastycznej, przypominającej plastelinę, masy. Zwykle jest brunatny lub ciemnobrązowy, ale na rynku znajdziemy też hasz w odcieniach czerwieni, żółci i czerni. Hasz to jeden z najpopularniejszy koncentratów konopnych, który jest ceniony przez użytkowników za wysokie stężenie aktywnych składników, rzędu nawet 60 procent THC.

Hash. Jak zrobić w domu?

W krajach, w których konopie są legalne, wykorzystywane są przemysłowe metody produkcji haszyszu, do których używane są rozpuszczalniki (propan, butan lub CO2). Tak naprawdę jednak wytworzenie haszyszu w domu jest banalnie proste. Potrzebne do tego będzie sitko, przez które należy przecisnąć kwiaty i inne pokryte pyłkiem części konopi. Sprasowany przez sito pyłek należy umieścić na papierze do pieczenia i zagiąć szczelnie papier, aby powstało coś w rodzaju koperty. Następnie należy mocno docisnąć pakunek podgrzanym nad palnikiem nożem. I… gotowe! Równie dobrze można wykorzystać jakikolwiek inny przedmiot, ale dobrze jest nieco podnieść temperaturę. Stalowy nożyk nadaje się do tego idealnie, podobnie jak np. prostownica do włosów.

Hash. Skąd się w ogóle wziął?

Haszysz ma bardzo długą historię. Aby dotrzeć do początków wykorzystywania haszyszu w celach rekreacyjnych, musimy przenieść się do średniowiecza. Co ciekawe, na samym początku haszysz popularność zdobył w krajach, w których dominuje islam, a alkohol jest zakazany. Sama nazwa haszyszu pochodzi z języka arabskiego, oznacza ni mniej ni więcej niż… siano. Maroko, Egipt, Afganistan, Indie, Nepal, Iran, Palestyna i Liban – oto kraje, w których haszysz „rozgościł się” najwcześniej. Dzisiaj miłośników tej formy konopi znajdziemy na całym świecie.

Hash. Nawet wielcy poeci i pisarze go uwielbiali

Hasz popularność w Europie zdobył jeszcze w XIX wieku. Co ciekawe, właśnie ta używka była inspiracją dla wielu znanych pisarzy i poetów. W Paryżu, w latach 1844-1849, istniał „Klub Haszyszystów” – grupa literacka, w której skład wchodzili miłośnicy właśnie tej używki. Do grupy należała sama śmietanka paryskiej sceny literackiej: Jacques-Joseph Moreau, Théophile Gautier, Charles Baudelaire, Gérard de Nerval, Eugène Delacroix, Honoré de Balzac czy Victor Hugo i Alexandre Dumas. O haszyszu wspominał również wybitny polski reportażysta Ryszard Kapuściński. Jak wspominał w książce „Podróże z Herodotem”, styczność z haszem w stolicy Sudanu nie skończyła się dla Kapuścińskiego najlepiej. Zamiast przyjemnego odprężenia, nieprzywykły do tej substancji gość z dalekiej Polski nabawił się jedynie uporczywego bólu głowy.

Hash w Europie. To długa historia

Haszysz pojawił się na europejskim kontynencie po wyprawie Napoleona do Egiptu w 1798. Stacjonujący tam żołnierze poznali tę nieznaną im używkę, która okazała się takim przebojem wśród Francuzów, że ci postanowili zabrać haszysz do domu. Popularność haszu rosła w zawrotnym tempie, zwłaszcza we Francji. Konopie, w tym haszysz, stały się dostępne niemal w każdej aptece. Nową substancją zainteresowali się lekarze, którzy dostrzegli w haszyszu alternatywę dla zgubnego w skutkach pijaństwa. Francuski filozof, pisarz i dziennikarz Théophile Gautier określił działanie haszyszu mianem “intelektualnego upojenia” i ocenił efekty tej formy konopi jako bardziej pożądane niż “nocne ciężkie pijaństwo” alkoholu.

Hash. Użycie rekreacyjne czy medyczne?

Jak już wyżej wspomnieliśmy, w XIX-wiecznej Europie haszysz dostępny był w aptekach, a lekarze dostrzegali jego prozdrowotne właściwości. Nie oni pierwsi. W Indiach haszysz od tysięcy lat był znany jako środek stosowany podczas rytuałów religijnych, ale stosowano go również jako lekarstwo. Początkowo muzułmanie podawali go doustnie, wykorzystując metodę dekarboksylacji. Palony hasz stał się popularny dopiero po rozpowszechnieniu się tytoniu na świecie. Haszysz powoduje uczucie odprężenia, poprawę nastroju, apetytu, działa również przeciwbólowo. Mocna kondensacja konopnej żywicy i wysoka zawartość THC sprawiają, że produkt jednak łatwo przedawkować. Wówczas może pojawić się podobny efekt, na jaki narzekał Ryszard Kapuściński – ból głowy i ogólne uczucie odurzenia. Wszystko to sprawia, że obecnie w Polsce hasz, podobnie jak inne koncentraty konopne, nie jest legalny jako lekarstwo i pozostaje niedostępny w aptekach.

Hash. Czy jest legalny? Gdzie kupić?

Tradycyjny, bogaty w THC haszysz jest obecnie nielegalny w Polsce i posiadanie jego nawet najmniejszych ilości może skutkować karą więzienia do lat trzech. W przypadku tzw. ilości znacznych okres odosobnienia może wydłużyć się nawet do 10 lat! W wielu Europejskich krajach można bezpiecznie posiadać hasz, w ofercie holenderskich sklepów internetowych znajdują się również rozmaite odmiany haszyszu. Alternatywą dla osób mieszkających w Polsce jest całkowicie legalny i bezpieczny dla organizmu hasz zawierający głównie CBD, znajdziesz go tutaj: HASH