Recenzja autorstwa Michała Dąbrowskiego
Table of Contents
ToggleWitam serdecznie. Mam dla Was nową recenzję. Tym razem intensywnym testom poddałem susz o nazwie Strawberry Haze od nowego dystrybutora na rynku, SPOKOCBD. Sprawdźmy, jak sobie z nimi poradził.
Nazwa: STRAWBERRY HAZE
Dystrybutor: SPOKOCBD
Kraj pochodzenia: Holandia
Rodzaj uprawy: Indoor
Typ: CBD Stężenie: <7%
Opakowanie
Tutaj należy się duża pochwała, ponieważ susz otrzymałem w bardzo eleganckim, szklanym słoiczku, wykonanym z ciemnego szkła i oklejonym dodatkowo miłą dla oka etykietą, na której znajdziemy podstawowe informacje. Wieczko jest przyklejone plombą zabezpieczającą. Nie dość, że nie musimy suszu przesypywać, to możemy go trzymać gdzie tylko chcemy i ani dostęp powietrza, ani światła nie zagraża jakości topów. Dodatkowo słoiczek jest wielokrotnego użytku. Z tego co się dowiedziałem od sprzedawcy tylko porcje 1 i 2 gram są pakowane w takie słoiki, natomiast 5 i 10 gram są już w nieprzezroczystych, szczelnych doypackach.
Wygląd
W środku słoika znalazłem kilka średniej wielkości topów o łącznej wadze 2 gram, bez żadnego zbędnego miału czy pokruszonych części. Prezentowały się one bardzo ciekawie, poza zielonym kolorem dominowały odcienie pomarańczu, brązu, a nawet czerwieni, co dawało bardzo ciekawy efekt wizualny. Ewidentnie susz ten wyróżniał się swoim wyglądem spośród innych pozycji na rynku. Topki były też bardzo skutecznie wystrzyżone z liści, dzięki czemu otrzymujemy same czyste kwiatostany.
Zapach: Był on dość intensywny, bardzo słodki o nutach owocowo-ziołowych. Rzeczywiście może on nieco przypominać zapach truskawek, choć oczywiście nie idealnie. Po zmieleniu słodkie nuty stawały się jeszcze intensywniejsze.
Struktura
Topki były bardzo zbite niczym w dobrych indicach i miały odpowiednią wilgotność, ponieważ nie kruszyły się pod naciskiem tylko były delikatnie sprężyste. Czyli wszystko tak jak trzeba 👍
Palenie i waporyzacja
Palenie zarówno w jointach jak i w bongo było bezproblemowe i swobodne. Skręty paliły się powoli, pozostawiając jasny, delikatny popiół. Natomiast w smaku owocowe, słodkie nuty. W bongo natomiast nie było już czuć słodyczy, a ziołowo-konopny smak. W obu przypadkach nic mnie nie przydusiło ani nie gryzie w gardło. Waporyzacja była również przyjemna i swobodna. Chmury obfite, występujące do samego końca drugiej sesji z tej samej porcji. W smaku czuć na początku słodki, owocowy aromat przechodzący na końcu w ziołowo-przyprawowy, przypominający trochę koperek.
Działanie
Odczułem wyciszenie, uspokojenie i odprężenie. Miałem okazję przetestować susz będąc w stanie dość dużego zdenerwowania i naprawdę dobrze poradził sobie ze złagodzeniem moich nerwów.
Podsumowanie i ocena:
Susz zapakowany jest pierwszorzędnie, wygląda bardzo nietypowo i ma piękny zapach. Jedynie mogę się przyczepić do wielkości topów, bo mogłyby być trochę większe. Pali i waporyzuje się go fajnie i przyjemnie, działa skutecznie. Wytrymowanie i wysuszenie na najwyższym poziomie. Zdecydowanie mogę polecić, szczególnie tym, którzy lubią bardzo słodkie, owocowe aromaty 😀 Sam susz znajdziesz tutaj: STRAWBERRY HAZE